Do zdarzenia doszło 8 maja około godziny 18:30. Patrolujący teren funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, który – mimo że poruszał się w obszarze zabudowanym – zdecydował się na jazdę z prędkością ponad dwukrotnie wyższą niż dopuszczalna. Jak informuje policja, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a jego konto zasiliło 15 punktów karnych. Co więcej, zgodnie z obowiązującymi przepisami, prawo jazdy zostało mu odebrane na trzy miesiące.

To kolejne tego typu zdarzenie, które pokazuje, że nadmierna prędkość wciąż jest jedną z głównych przyczyn poważnych wypadków drogowych. Policja niezmiennie przypomina – przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym skutkuje automatycznym zatrzymaniem prawa jazdy na kwartał. W przypadku recydywy konsekwencje są jeszcze bardziej dotkliwe – powtórne złamanie zakazu może zakończyć się sześciomiesięcznym zakazem prowadzenia pojazdów, a ostatecznie nawet koniecznością ponownego zdawania egzaminu.

Funkcjonariusze apelują o rozsądek i odpowiedzialność za kierownicą. – Na drogach nie ma miejsca na ryzykanctwo. Każdy, kto rażąco łamie przepisy, musi liczyć się z surową reakcją – zaznaczają. Zapewniają jednocześnie, że będą konsekwentnie eliminować z ruchu osoby stwarzające zagrożenie, aby chronić bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego.