Nocna służba funkcjonariuszy wadowickiej drogówki zakończyła się zatrzymaniem nietrzeźwego kierowcy, który próbował uniknąć odpowiedzialności, uciekając przed kontrolą drogową. Do zdarzenia doszło 2 kwietnia, tuż przed północą, w miejscowości Jaroszowice. Policjanci zwrócili uwagę na kierowcę peugeota, który przekroczył dozwoloną prędkość o 18 km/h. Chociaż z pozoru nie było to drastyczne naruszenie przepisów, dalszy rozwój wydarzeń pokazał, że intuicja funkcjonariuszy była słuszna.

Pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania – zarówno świetlnych, jak i dźwiękowych – kierowca nie zareagował i rozpoczął ucieczkę w stronę Suchej Beskidzkiej. W trakcie pościgu ignorował kolejne przepisy: jechał bez włączonych świateł i przekraczał linię podwójną ciągłą. Policjanci przerwali niebezpieczną jazdę w miejscowości Skawce. Tam udało się zatrzymać pojazd i ująć kierującego.

Za kierownicą siedział 19-letni mieszkaniec powiatu suskiego. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,1 promila alkoholu. W samochodzie znajdowało się również dwóch pasażerów – również mieszkańców tego samego powiatu. Sam pojazd został odholowany na parking strzeżony, a kierowcę osadzono w policyjnym areszcie w Wadowicach.

Młody mężczyzna usłyszy zarzuty niezatrzymania się do kontroli oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. To jednak nie koniec – odpowie także za szereg wykroczeń drogowych popełnionych podczas ucieczki. Policjanci przypominają, że jazda na podwójnym gazie i lekceważenie poleceń służb to nie tylko poważne przestępstwo, ale i realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu.