To wzbudziło wątpliwości funkcjonariuszy, ponieważ wykorzystywanie pieczęci z symbolami państwowymi podlega ścisłym regulacjom. Po analizie dokumentu wszczęto postępowanie w kierunku wykroczenia z art. 68 § 2 Kodeksu wykroczeń w związku z ustawą o godle, barwach i hymnie RP oraz o pieczęciach państwowych. Ustawa wyznacza dokładny katalog podmiotów, które mogą legalnie korzystać z takich pieczęci, obejmujący instytucje publiczne, organy władzy czy służby mundurowe. Stowarzyszenie ani jego prezes nie należeli do grona uprawnionych.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na skierowanie wniosku o ukaranie. Mężczyzna odpowie za nieuprawnione nabycie i używanie pieczęci państwowej. Grozi mu grzywna, a także przepadek nielegalnie posiadanej pieczęci. Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Oświęcimiu.


Policja podkreśla, że posługiwanie się symbolami państwowymi nie jest sprawą dowolną i każde ich użycie powinno mieć umocowanie w przepisach. Funkcjonariusze zwracają też uwagę na rosnącą liczbę przypadków, w których nieuczciwi nadawcy próbują wywołać wrażenie oficjalnej korespondencji, stosując pieczęcie stylizowane na państwowe. Takie zabiegi często mają skłonić odbiorcę do szybkiego działania lub wzbudzić nieuzasadnione poczucie obowiązku.

Dlatego policjanci apelują, aby dokładnie analizować otrzymywane dokumenty i zwracać uwagę na symbole obecne na pismach. Ulotki czy korespondencja opatrzone czerwonymi pieczątkami mogą wprowadzać w błąd, zwłaszcza gdy pojawiają się określenia takie jak „wezwanie” czy „zawiadomienie”. Czujność w takich sytuacjach pozwala uniknąć niepotrzebnych kosztów i nieporozumień, a w przypadku wątpliwości warto skontaktować się bezpośrednio z instytucją, pod którą ktoś próbuje się podszyć.