Chyba nie ma osoby, która tego pana nie zna. Autor książek, publikacji, doświadczony dziennikarz, regionalista, a prywatnie bardzo ciepły i sympatyczny jegomość.

O Bogdanie Szpili znajomi mówią „tutejszy z odzysku”. Po maturze wyjechał na Śląsk. – To była niesamowita przygoda – wspomina kilkanaście lat pobytu w Tychach i pracy w kopalni Ziemowit. – Poznałem tajniki pracy pod ziemią, począwszy od zadań mechanika maszyn w ścianie wydobywczej, po stres sztygara. A że los często płata figle, wróciłem w rodzinne strony, by ku własnemu zaskoczeniu trafić do redakcji Kroniki Beskidzkiej. Dzięki wieloletniej pracy dziennikarza, problemy mieszkańców powiatu wadowickiego nie są mi obce. Znam ludzi, ich bolączki, problemy i pragnienia. Uważam, że nadszedł czas, abym je rozwiązywał nie tylko za pośrednictwem mediów, ale jako radny, mając realny wpływ na funkcjonowanie naszej małej ojczyzny. 

7 kwietnia odbędą się Wybory Samorządowe 2024. Wspólnymi siłami możecie wbić Szpile Radzie Powiatu Wadowickiego wybierając podwójnie szczęśliwe numery- lista nr 13, miejsce nr 7. Bogdan Szpila jest kandydatem niezależnym a doświadczenie w pracy dziennikarskiej sprawia, że ten kandydat zawsze wysłucha i pozna zdanie dwóch stron.

Zdjęcie: Bogdan Szpila nad Jeziorem Mucharskim często przebywa nie tylko pracując, ale także rekreacyjnie.

Materiał sponsorowany przez KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW WSPÓLNOTA SAMORZĄDOWA