Internetowe oszustwa przybierają coraz to nowsze formy, a ich ofiarami padają także osoby czujne i świadome zagrożeń. Tym razem poszkodowanym został 58-letni mieszkaniec Jawiszowic, który uwierzył w obietnice szybkich zysków z „inwestycji w akcje polskich firm i kryptowaluty”. Zamiast zarobić, stracił 6000 złotych.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 13 listopada 2025 roku. Mężczyzna zgłosił się do Komisariatu Policji w Brzeszczach po tym, jak kontakt z rzekomym doradcą inwestycyjnym urwał się zaraz po wykonaniu przelewu. Oszust – podający się za przedstawiciela renomowanej firmy – przekonywał telefonicznie, że dzięki jego pomocy mężczyzna szybko pomnoży swoje oszczędności. Złudna perspektywa zysku sprawiła, że 58-latek uwierzył, po czym przesłał na wskazane konto 6000 złotych.


To kolejny przypadek w regionie, w którym oszuści wykorzystują agresywny marketing, fałszywe reklamy i manipulację przez telefon, aby wyłudzić pieniądze.

Policja apeluje: zachowaj rozsądek, nie daj się nabrać!

Funkcjonariusze przestrzegają przed podejmowaniem jakichkolwiek decyzji finansowych pod wpływem rozmów z nieznajomymi osobami oraz przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa:

  • Nie zawieraj transakcji finansowych przez telefon z nieznajomymi osobami.
  • Nie instaluj na telefonie ani komputerze żadnych aplikacji, o które prosi osoba po drugiej stronie słuchawki.
  • Nie udostępniaj nikomu danych do logowania do bankowości elektronicznej, a zwłaszcza nie dawaj zdalnego dostępu do swojego urządzenia (np. przez TeamViewer, AnyDesk czy Quick Support).
  • Chcesz zainwestować? Samodzielnie skontaktuj się ze sprawdzonym przedstawicielem firmy inwestycyjnej.
  • Zawsze sprawdzaj, czy firma, z którą zamierzasz współpracować, widnieje w rejestrach Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) – oraz czy nie znajduje się na liście ostrzeżeń publicznych.

Linki do rejestru i listy ostrzeżeń dostępne są na oficjalnej stronie KNF.

Policjanci apelują też o przekazywanie ostrzeżeń bliskim – szczególnie osobom starszym, które są częstym celem oszustów. Wspólna czujność to najlepsza tarcza przed utratą dorobku życia.