Okres przygotowań do świąt co roku oznacza wzmożoną aktywność przestępców. Pośpiech, rozproszenie i tłok sprawiają, że sami nieświadomie ułatwiamy im działanie. Policja apeluje o ostrożność.

Coraz więcej kupujemy także w internecie. To wygodne i szybkie, ale podobnie jak w świecie offline, w sieci również można trafić na oszustów. Warto przypomnieć sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa – tym bardziej, że przed nami kolejna przedświąteczna niedziela handlowa.

Proste zasady bezpieczeństwa w sklepach, sieci i na parkingach

Tłum sprzyja rabusiom – w supermarketach, na targowiskach czy w komunikacji miejskiej kieszonkowcy działają najaktywniej. Często sami wywołują zamieszanie, by odwrócić uwagę. Dbajmy o swoje rzeczy i obserwujmy otoczenie.

Jak utrudnić życie złodziejom

  • Gotówkę noś w wewnętrznej kieszeni. Torby i plecaki zawsze zamykaj i trzymaj z przodu. Kieszonkowcy obserwują, gdzie chowasz portfel, a nawet „testują” czujność lekkim dotknięciem. Grube okrycia ułatwiają im pracę. Nie zostawiaj torebki w sklepowym wózku bez nadzoru nawet na chwilę.
  • Przy bankomatach zachowaj czujność. Przestępcy stosują nakładki skimmingowe i minikamery do przechwytywania danych oraz PIN‑u. Każde podejrzenie zgłaszaj Policji lub w najbliższym banku.
  • Nigdy nie zapisuj PIN‑u i nie trzymaj go razem z kartą. Jeśli musisz go zapamiętać, zakoduj go np. w telefonie w formie ciągu cyfr, który nie zdradza wprost hasła, albo użyj zaufanej aplikacji do haseł.
  • Łupem padają nie tylko portfele i telefony. Na parkingach łatwo stracić kluczyki do auta: szybkie zamknięcie pojazdu, klucze w zewnętrznej kieszeni i bieg po koszyk to typowy schemat. Z oryginalnymi kluczykami najlepszy alarm nie pomoże.
  • Podobnie skradzione mogą zostać klucze do mieszkania. W połączeniu z adresem z dokumentów to prosta droga do włamania i utraty cennych przedmiotów.
  • Nie zostawiaj na widoku w samochodzie nic wartościowego: torebek, teczek, laptopów, portfeli, biżuterii, telefonów czy nawigacji. Nawet pusta torba kusi włamywacza. Często wybita szyba kosztuje więcej niż łup. Najlepiej bierz rzeczy ze sobą – wkładanie ich do bagażnika może być obserwowane.

Od naszej ostrożności zależy, czy po powrocie na parking będzie do czego spakować zakupy i czy konto nie zostanie „wyczyszczone”.


Źródło: miechow.policja.gov.pl