Na cmentarzu komunalnym w Andrychowie w wigilijne popołudnie widok daleki był od tego, jakiego można by się spodziewać w tak symbolicznym miejscu.
Czytelnik przesłał nam zdjęcia pokazujące kontenery wypchane po brzegi, a wokół nich stosy wiązanek, zniczy i plastikowych pojemników. Odpady nie zostały odebrane na czas, przez co zaczęły wysypywać się na alejki i pobocza. Trudno zachować powagę, kiedy między grobami pojawiają się sterty resztek.


