W czwartek (14.12) o godzinie 10:30 Mateusz Klinowski- były burmistrz Wadowic, ogłosił za pośrednictwem Facebooka, że powalczy o władzę w mieście w ndchodzących wyborach samorządowych.

„W 2018 roku przyszły wybory, wystartowałem bo nie chciałem zawieść mieszkańców. Te wybory przegrałem z partią PiS. Ja człowiek bezpartyjny, z poza układu zderzyłem się z falą hejtu i nienawiści. Przegrałem, ale wprowadziłem do Rady Miasta 10 radnych. Prawo i Sprawiedliwość złamało prawo i przesunęło termin wyborów. Tej wiosny będzie się decydował los Wadowic. To miasto, które kocham i nie mogę patrzeć jak to miasto znajduje sięw rękach osób nieudacznych, niekompetentnych, któzy pokazują, że nigdy nie powinni pełnić funkcji publicznych. Nie chcę mojego ukochanego miasta zostawiać na pastwę zdegenerowanych i niemoralnych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego też będę kandydował w wyborach na burmistrza Wadowic. Mam swoje poglądy i nie będę udawał kogoś, kim nie jestem. Zachęcam was do zaangażowania się w moją kampanię”

To z pewnością będzie ciekawa kampania wyborcza. Mateusz Klinowski chce pozbyć się układu politycznego PiS w Wadowiach. Byłemu burmistrzowi trzeba przyznać, że ma swoje poglądy- często kontrowersyjne, jednak nie udaje nikogo i Wadowice za czasów Mateusz Klinowskiego bardzo się zmieniły. O przebiegu kampanii oraz sytuacji w Wadowicach będziemy was informować na bieżąco