Wśród tradycji związanych z tą wyjątkową porą roku, żywe szopki bożonarodzeniowe stanowią niezapomniany element, wprowadzając do serc ludzi ciepło, spokój i przypominając o głębokim znaczeniu świąt. To widowisko nie tylko odwołuje się do korzeni chrześcijańskich, ale także integruje społeczności, artystów, oraz przywraca ducha radości i wspólnoty.
Tradycja żywych szopek bożonarodzeniowych ma swoje korzenie w XIII wieku we Włoszech. Święty Franciszek z Asyżu, zainspirowany ideą pokazania ludziom ubóstwa, w jakim narodził się Jezus Chrystus, stworzył pierwszy szopkowy pejzaż. Wówczas figurki były drewniane, a cała sceneria utrzymana była w ascetycznej prostocie.
Z biegiem lat szopki ewoluowały, zyskując na rozmachu i artystycznej finezji. Figurki z gliny czy ceramiki zaczęły zastępować drewniane rzeźby, a sam szopkowy krajobraz zyskiwał na realistycznym wyglądzie. Wraz z rozprzestrzenianiem się tradycji, żywe szopki zaczęły stanowić element corocznych jasełek, stając się ważnym wydarzeniem dla społeczności. Wydaje się jednak, że z roku na rok odwiedzających jest coraz mniej.