Jak przekazuje nam reporter terenowy Miłosz Szatan: Bielskie Drogi to największy serwis informacyjny z regionu Bielska-Białej. Codziennie odwiedzane przez dziesiątki tysięcy osób z ogromnymi zasięgami.

Okazało się, że przez lata z ich pracy korzystali dziennikarze Telewizji Polskiej, tworząc program „W akcji”. Przez kilka lat „podwędzili” dziennikarzom i czytelnikom Bielskich Dróg niemal 600 materiałów (część bez wskazania źródła)


Sprawa wyszła na jaw, kiedy jeden z fanów serwisu z Podbeskidzia, zobaczył na antenie TVP swój materiał, który wcześniej wysłał do Bielskich Dróg. Skontaktował się z redakcją serwisu wzburzony twierdząc, że ta „handluje” jego materiałem, który on jako czytelnik w zaufaniu wysłał do redakcji.

Redaktorzy Bielskich Dróg tygodniami oglądali odcinki „W akcji” żeby doliczyć się sumy przywłaszczonych materiałów. Teraz sprawa trafi do sądu