W regionie wciąż widać mnóstwo banerów wyborczych. A przecież wybory parlamentarne zakończyły się w połowie października ubiegłego roku.

Kodeks wyborczy mówi, że pełnomocnicy wyborczy mają obowiązek usunąć banery, hasła i plakaty w terminie 30 dni po dniu wyborów. W przeciwnym razie narażają się oni na grzywnę, której wysokość waha się pomiędzy 20 a 5000 złotych.

Banery wyborcze pozostawione są w wielu miejscach regionu. W Spytkowicach wciąż wisi ogromna reklama Rafała Bochenka z PiS, oraz dykty na słupach elektrycznych pozostawione przez partyjnego kolegę- Mariusza Krystiana.

Podobnie jest w Wysokiej i Babicy. W Kalwarii Zebrzydowskiej z kolei pozostały jeszcze banery Łukasza Kmity, byłego wojewody małopolskiego, obecnie posła RP.

Stare i wyblakłe reklamy wyborcze nie tylko zanieczyszczają okolicę- raz po raz zrywane przez wiatr, ale też powodują degradację walorów krajobrazowych.