W miejscowości Wyźrał (pow. Wadowicki) na ul. Lotników, spacerowicz natknął się na martwą sarnę w fazie rozkładu, leżącą w przydrożnym rowie. Taki widok w okresie wiosennym jest częsty- sarny szukające pożywienia, przebiegają przez lokalne drogi, znajdujące się w pobliżu lasów. Zdarza się, że zostają potrącone. Kierowcy w takim przypadku najczęściej odjeżdżają- często są w szoku, lub nie wierzą w to, że otrzymają jakiekolwiek pieniądze z ubezpieczenia.

Popełniają jednak błąd. Sarna czy inne zwierzę, które zostało potrącone przez samochód nie może być pozostawione przy drodze. Taką sytuację należy zgłosić. Trzeba niezwłocznie zadzwonić pod numer alarmowy. W przypadku, kiedy tego nie zrobimy narażamy się na karę aresztu lub grzywny (nawet do 5 tysięcy złotych). A jeśli sprawa trafi do sądu, wobec kierowcy może zostać orzeczona nawiązka w wysokości do tysiąca złotych.

Pamiętajmy, że po potrąceniu zwierzęcia, pierwsze co powinniśmy zrobić, to zadzwonić po Policję. Mundurowi sporządzą notatkę i zawiadomią odpowiednie służby.

Foto: Czytelnik