Inga urodziła się w czerwcu ubiegłego roku. Była zdrowym dzieckiem, jednak kilka tygodniu po narodzinach, rodzice stwierdzili, że coś jest nie tak- dziewczynka nie chciała jeść, była osłabiona, miała niebieskawą skórę i nieustannie płakała. W wadowickim szpitalu usłyszeli diagnozę- sepsa. Jednak z godziny na godzinę stan Ingi się pogarszał. Lekarz stwierdził, że w ich placówce dziewczynka nie przeżyje, ponieważ szpital nie ma odpowiedniego sprzętu i leków. Inga została przetransportowana do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu na Intensywną Terapię Noworodka. Zaczęła się walka o jej życie. Diagnoza była druzgocąca- zapalenie mózgu, niewydolność oddechowa, rozmiękanie istoty białej mózgu, torbiel zewnątrzoponowa odcinka Th5-Th6, kamica przewodu żółciowego, zespół Westa. Dziewczynka leżała 5 tygodni na oddziale intensywnej terapii noworodków.
Aktualnie Inga wymaga częstych wizyt u specjalistów, niestety wiąże się to z dużymi kosztami. Rodzice chcą również wykonać kosztowne badanie Wes- jest to badanie genetyczne. Dlatego też założyli zbiórkę
https://zrzutka.pl/ywzyd8?fbclid=IwAR02N1PzA8PhIVaDT8FPfv0RFJIu1Qcef33fFeDe6IQRuXumjT3bTAnVqz4
Do końca zrzutki pozostały 2 miesiące, jednak im szybciej rodzice poznają diagnozę- tym lepiej.