Jest kasa, są chęci i plany ale… nie ma kto dostarczyć oświęcimskim strażnikom miejskim nowego
pojazdu elektrycznego. Władze miasta chciały taki kupić dwukrotnie, ogłaszając stosowny przetarg.
Niestety… do żadnego nie zgłosiła się żadna firma, która by chciała dostarczyć nad Sołę odpowiedni
samochód.
Przypomnijmy, na początku roku strażnicy testowali dwa samochody elektryczne. Najwidoczniej im się
spodobały, skoro władze miasta podjęły się dokonać zakupu jednego. Cóż, skoro nikt nie chce ich
dostarczyć…?
Fot. UM Oświęcim