Jak wynika z danych GUS, na koniec 2023 roku liczba mieszkańców w wielu miastach spadła w porównaniu z poprzednimi latami. Przyczyn tego zjawiska jest wiele, m.in. migracje ludności na tereny podmiejskie, ujemny przyrost naturalny oraz emigracja zagraniczna.

Jeśli ten trend się utrzyma, co jest bardzo prawdopodobne, wiele miast może stracić status „dużego miasta”, czyli takiego, które zamieszkuje co najmniej 100 tysięcy osób. Na przykład Legnica i Kalisz obecnie niewiele przekraczają tę granicę.

W powiecie oświęcimskim sytuacja również nie wygląda optymistycznie. Największy spadek liczby mieszkańców zanotowano w Oświęcimiu. W 2002 roku miasto liczyło 41 785 mieszkańców, a pod koniec 2023 roku już tylko 35 806. W Brzeszczach liczba ludności zmniejszyła się z 11 912 do 10 703, a w Chełmku z 9 207 do 8 461. W Kętach w 2002 roku mieszkało 19 228 osób, a w 2024 roku – 17 772. Najmniejszy spadek odnotowano w Zatorze, gdzie liczba mieszkańców zmniejszyła się z 3 750 do 3 614. Jednak również w tym przypadku widoczny jest trend spadkowy.