Dostało mu się m.in. za bezpardonowe atakowanie Donalda Tuska (artykuł na ten temat przeczytasz TUTAJ), za szczeniackie docinki (art. TUTAJ) czy też uczestniczenie w politycznych spędach, kiedy to ludzie w Polsce walczyli z powodzią (art. TUTAJ)
Takich wpadek było dużo więcej. To jednak nie koniec…
Kilka dni temu na platformie X (dawn. Twitter) jeden z internautów zamieścił wydatki biura poselskiego Filipa Kaczyńskiego, wśród których znalazł się zakup telewizora. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie pozycja „Koszty abonamentu RTV biura poselskiego” w której to rubryce widzimy brak opłaty.
Kwestia abonamentu RTV w Polsce jest dość złożona. Teoretycznie, jeśli posiadasz odbiornik radiowy lub telewizyjny, jesteś zobowiązany do rejestracji go i opłacania abonamentu.
Jednak w praktyce egzekwowanie tych przepisów jest utrudnione i wiele osób go nie płaci.
Rządy partii Prawo i Sprawiedliwość od lat zapowiadały reformę systemu abonamentowego, ale jak dotąd nie wprowadzono znaczących zmian. Ważne w tym wypadku jest, że każdy kto posiada odbiornik telewizyjny czy radiowy musi płacić takowy abonament. Czy jest to głupie? Jest. Czy jest niepotrzebne? Jest. Natomiast dziwi fakt, że człowiek, który od lat próbuje uchodzić za postać krystaliczną, nie świeci przykładem dla innych.
Internauci wyśmiali posła pisząc negatywne komentarze w jego kierunku.
„Ale co to za pytanie?! Wszak płacenie abonamentu to obowiązek plebsu a nie rasy panów….”– napisał Leszek na platformie X
„Halo, @KAS_GOV_PL , poprosimy o kontrolę” – napisał użytkownik devlin82
Negatywnych komentarzy jest więcej. Pojawiły się również takie, które wyśmiały kierunki jakie studiował poseł: „Wyższa Szkoła turystyki i ekologii. W ogóle, można robić MBA nie mając nawet magistra?”– napisał użytkownik gagata.
Jak sądzicie? Czy posłowie również powinni płacić abonament RTV?
P.S. Strasznie pan poseł dużo pieniędzy wydał na same kwiaty… 4440 złotych robi wrażenie.
Zdjęcia: „X.com”/ x.com/FilipKaczynski