Na ostatniej sesji Rady Powiatu w Wadowicach rozgorzała dyskusja na temat przyszłości przysiółka Sztuki. Mieszkańcy tego niewielkiego skupiska domów, należącego obecnie do gminy Stryszów, chcą przyłączenia do sąsiedniej gminy Zembrzyce w powiecie suskim.
Inicjatywa wyszła od samych mieszkańców, którzy argumentują swoją prośbę względami społecznymi, gospodarczymi, kulturowymi, a nawet religijnymi. Jak twierdzą, czują silniejszą więź z Zembrzycami, gdzie skupia się ich życie społeczne i kulturalne.
„Czujemy większą więź i przynależność do gminy Zembrzyce a nasze codzienne życie społeczne i kulturalne na stałe związało się z gminą Zembrzyce” – napisali mieszkańcy w petycji do władz.
Do argumentów natury społecznej dochodzą również kwestie praktyczne. Mieszkańcy skarżą się na problemy z dostarczaniem przesyłek, a nawet opóźnienia w przyjeździe służb ratunkowych, takich jak straż pożarna czy pogotowie.
Wójt gminy Zembrzyce, Joanna Szypuła, poparła wniosek mieszkańców i zwróciła się do Rady Powiatu w Wadowicach o rozpoczęcie konsultacji społecznych w tej sprawie. Radni przychylili się do prośby i wkrótce mieszkańcy gminy Stryszów będą mogli wypowiedzieć się w tej sprawie.
Jeżeli mieszkańcy gminy Stryszów wyrażą zgodę na odłączenie przysiółka Sztuki, ostateczna decyzja o zmianie granic administracyjnych będzie należeć do Rady Ministrów.
Czy powiat wadowicki straci fragment swojego terytorium? Czas pokaże. Jedno jest pewne – głos mieszkańców Stryszowa będzie w tej sprawie decydujący.