Decyzja ta, podjęta przez nową burmistrz Beatę Smolec, wzbudziła spore emocje w lokalnym środowisku politycznym. Analizę przeprowadziła warszawska firma Fraud Control Wojciecha Dudzińskiego. Koszt przedsięwzięcia stał się przedmiotem krytyki ze strony części radnych, w tym byłego burmistrza Tomasza Żaka, biorąc pod uwagę fakt, że nowych władz miasta nie stać było na ekspertyzę stanu technicznego zamkniętej już hali sportowej przy ul. 1 maja, tymczasem lekką ręką wydatkowano 148 000 złotych.

Kontrowersje wokół wydatków na audyt

Były burmistrz, a obecnie radny Tomasz Żak, od początku kwestionował sens i koszty zlecenia. Przypominał, że kilka miesięcy wcześniej podobny audyt przeprowadziła Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO), a jego rezultaty mogłyby posłużyć jako podstawa dalszych działań. Żak sugerował, że do realizacji audytu należało zaangażować pracowników urzędu lub ponownie zwrócić się do RIO, które takie badanie wykonuje nieodpłatnie.

Co niepokojące- wnioskowaliśmy do Urzędu Miejskiego w Andrychowie, w trybie dostępu do informacji publicznej o przekazanie nam pełnej treści umowy z firmą Fraud Control, a następnie o wyniki audytu, które ponoć trafiły do urzędników już 16 grudnia. Do tej pory jednak nie otrzymaliśmy konkretnych odpowiedzi…

Ogłoszenie wyników audytu nastąpi o godzinie 13:00. Wyniki mają dotyczyć pracy urzędu i urzędników za czasów rządów Tomasza Żaka. Czy audyt za niemal 150 000 zł wykaże nieprawidłowości w pracy magistratu w tym okresie? Przekonajcie się z nami już o godzinie 13:00 transmisja NA ŻYWO na naszej stronie internetowej oraz facebooku