Problem nieodwołanych wizyt wciąż mocno obciąża system ochrony zdrowia w Małopolsce. Jak wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia, tylko w pierwszym półroczu 2025 roku przepadło blisko 85 tysięcy terminów, bo pacjenci nie poinformowali wcześniej o rezygnacji.
Skala zjawiska jest ogromna. W 2024 roku w regionie nie odwołano aż 140 tysięcy wizyt. Najwięcej – podobnie jak obecnie – dotyczyło poradni ortopedycznych i traumatologicznych (ponad 25 tysięcy w pierwszym półroczu 2025 roku) oraz kardiologicznych (16 tysięcy). Szczególnie niepokojące są dane dotyczące onkologii – pacjenci nie odwołali ponad 4 tysięcy konsultacji, co oznacza stracone szanse na szybszą diagnostykę i leczenie.
Są jednak i pozytywne przykłady. W przypadku badań rezonansem magnetycznym pacjenci coraz częściej informują o rezygnacji – w pierwszych sześciu miesiącach odwołano 8,5 tysiąca badań, a tylko 1,7 tysiąca nie odbyło się bez uprzedzenia. Poprawę widać także w fizjoterapii, gdzie więcej osób świadomie rezygnuje z wizyt, dając szansę innym.
NFZ przypomina, że nieodwołana wizyta to nie tylko stracony czas lekarza, ale przede wszystkim zmarnowana szansa dla innych pacjentów. Placówki, już przeciążone brakami kadrowymi i napiętymi grafikami, tracą cenne zasoby, a pacjenci z chorobami przewlekłymi ryzykują pogorszeniem stanu zdrowia.
Aby przeciwdziałać problemowi, NFZ wysyła SMS-y przypominające o wizytach – takie powiadomienia otrzymało w pierwszym półroczu 2025 roku ponad 10 milionów osób. Wystarczy podać numer telefonu przy rejestracji, aby skorzystać z tej usługi.
Kampania społeczna „Odwołuję. Nie blokuję” ma uświadomić pacjentom, że jeden telefon czy SMS może realnie wpłynąć na los drugiego człowieka. Jak podkreślają lekarze, często to właśnie od szybkości wizyty zależy zdrowie, a nawet życie chorego.
Fakt można odwołać i to bedzi z korzyścią dla wszystkich. No ale musi być, gdyby osoby odpowiedzialne za kontakt z pacjentem telefoniczny odbierały połączenia to sprawnością 90% wizyt było by odwołanych !!. No po drugie terminy są tak odległe że człowiek zapomina że jest umówiony. Wiele rejestracji potrafi zadzwonić i potwierdzić że pacjent będzie na wizycie , a niektóre niestety nie
Czas oczekiwania jest taki długi że pacjenci nie dożywają do wizyty.A z zaświatów jeszcze nikt nie dzwonił.