„Takie sytuacje się już zdarzały. Teraz znów mamy powtórkę. Ktoś wywiózł pełny kontener na schody ze złości, bo nie było już miejsca” – relacjonuje jeden z mieszkańców. Jak podkreślają lokatorzy, odpady często przepełniają pojemniki, a brak zabezpieczonego miejsca sprawia, że problem staje się uciążliwy nie tylko dla mieszkańców bloku, ale też dla osób mieszkających w sąsiedztwie.

Zdaniem mieszkańców najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa altany śmietnikowej obok budynku. – „Wystarczyłoby zrobić altanę przy Starowiejskiej 1. To rozwiązałoby problem, bo teraz kontenery stoją pod gołym niebem, przepełniają się i później lądują tam, gdzie nie powinny” – dodają.


Altana śmietnikowa, czyli ogrodzona i zadaszona przestrzeń do składowania pojemników, pozwoliłaby nie tylko uporządkować teren, ale również ograniczyć problem z takimi sytuacjami jakie widzimy na zdjęciu- ktoś po prostu zrzucił worki lub cały pojemnik ze schodów.

Mieszkańcy mają nadzieję, że sprawa zostanie zauważona przez Andrychowską Spółdzielnię Mieszkaniową lub władze miasta i wkrótce uda się znaleźć trwałe rozwiązanie. – „To naprawdę niewielki krok, a wszystkim poprawiłby komfort życia” – podsumowują.

Zresztą taki stan rzeczy to nie tylko problem ul. Starowiejskiej. Często informujecie nas o zniszczonych i zaniedbanych wiatach przystankowych, zaśmieconych chodnikach w gminie Andrychów o wzroście przestępczości nie wspominając. Co się podziało z tym Andrychowem…