W corocznych obchodach upamiętniających załogę Halifaxa uczestniczyli licznie parlamentarzyści, przedstawiciele samorządów z ziemi gorlickiej, harcerze, druhowie OSP z gminy Sękowa, kombatanci oraz rodziny poległych lotników. Wicestarosta Marcin Krzemiński złożył kwiaty pod pomnikiem siedmiu lotników, a uczestnicy zapalili znicze jako wyraz pamięci i wdzięczności.
Podczas uroczystości przypomniano nie tylko historię załogi Halifaxa, ale także lotników Liberatora, którzy zginęli w Olszynach koło Biecza w sierpniu 1944 roku, niosąc pomoc walczącej Warszawie.
Słowa „Cześć i chwała bohaterom. Cześć ich pamięci” towarzyszą obchodom każdego roku, podkreślając znaczenie pamięci o młodych oficerach, którzy oddali życie, wspierając Powstanie Warszawskie. Wydarzenie gromadzi mieszkańców regionu oraz wszystkich, którzy chcą oddać hołd poległym lotnikom.
W katastrofie zginęli wszyscy członkowie siedmioosobowej załogi:
- mjr Franciszek Omylak, nawigator, lat 37
- por. Kazimierz Widacki, pilot, lat 23
- por. Konstanty Dunin-Horkawicz, bombardier, lat 27
- por. Tadeusz Mroczko, strzelec pokładowy, lat 24
- ppor. Wilhelm Balcarek, mechanik pokładowy, lat 29
- ppor. Jan Ozga, radiooperator, lat 25
- ppor. Józef Skorczyk, strzelec pokładowy, lat 29
– Pomnik, przy którym stoimy, to nie tylko kamień w ziemi, lecz symbol odwagi, poświęcenia i wierności Polsce do końca – podkreślił Wicestarosta Marcin Krzemiński. – Kwiaty i znicze są wyrazem naszej pamięci, ale prawdziwym jej świadectwem jesteśmy my – kolejne pokolenia, które doceniają ich ofiarę. Dzisiejsza obecność delegacji, żołnierzy, harcerzy, samorządowców i mieszkańców pokazuje, że bohaterowie Halifaxa nie zostali zapomniani. Ich imiona pozostaną w historii i naszych sercach – dodał.
Źródło: samorzad.gov.pl/web/powiat-gorlicki/