Jednym z głównych przykładów jest sytuacja w Przeciszowie (powiat oświęcimski), gdzie we wrześniu 2024 roku potok Bachórz był całkowicie zarośnięty roślinnością i zablokowany przez powalone gałęzie. Zalegające przeszkody uniemożliwiały swobodny przepływ wody, co stwarzało realne ryzyko powodzi. Mieszkańcy wraz ze strażakami z OSP Przeciszów zmuszeni byli własnymi siłami udrażniać przepusty, gdyż PGW Wody Polskie – mimo wcześniejszych ostrzeżeń i alarmów – nie podjęło żadnych prac konserwacyjnych.


Wipler w swojej interpelacji powołuje się także na raporty Najwyższej Izby Kontroli, które od lat wskazują na chaos organizacyjny i brak odpowiedniego zaplecza kadrowo-finansowego w Wodach Polskich. Jako kolejny przykład zaniedbań przywołuje przypadek miejscowości Kałków w województwie opolskim, gdzie w 2024 i 2025 roku doszło do przerwania wału przeciwpowodziowego.
Poseł domaga się od Ministra Infrastruktury odpowiedzi m.in. na pytania o zakres prac konserwacyjnych wykonanych od sierpnia 2024 do lipca 2025 roku, szczegóły sytuacji w Przeciszowie i planowane działania prewencyjne, a także o środki finansowe i kadrowe przeznaczone na ochronę przeciwpowodziową w 2025 roku. Pyta również o możliwe reformy organizacyjne w PGW Wody Polskie, które miałyby zwiększyć skuteczność tej instytucji.
Interpelacja została oficjalnie skierowana do Ministerstwa Infrastruktury i obecnie czeka na odpowiedź. Sprawa ma szczególne znaczenie dla mieszkańców regionów dotkniętych lokalnymi podtopieniami, którzy oczekują skuteczniejszych działań zabezpieczających przed kolejnymi żywiołami.
Źródło: Hubert Przytuła Konfederacja
Zdjęcie główne autorstwa Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=43384071