Zaledwie chwilę później dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie – tym razem o 14-letnim chłopcu, który zgubił się w lesie. Sytuacja była szczególnie trudna, ponieważ nastolatek miał przy sobie telefon z niemal rozładowaną baterią, a w miejscu, gdzie przebywał, zasięg sieci był mocno ograniczony.

Policjanci rozpoczęli równoległe działania poszukiwawcze. W przypadku rowerzysty sprawdzano szlaki, okolice Leskowca i pobliskie szpitale. Jednocześnie w lasach prowadzono akcję terenową, do której włączyli się strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych, ratownicy GOPR oraz funkcjonariusze z wadowickiej komendy.


Na szczęście oba poszukiwania zakończyły się szczęśliwie. Rowerzysta samodzielnie powrócił do domu, a nastolatek został odnaleziony przez patrol policji i bezpiecznie przekazany rodzinie.

Andrychowscy funkcjonariusze dziękują wszystkim służbom i osobom zaangażowanym w akcję, podkreślając, że to dzięki sprawnej współpracy udało się szybko opanować sytuację. – „To przykład, jak ważna jest wzajemna pomoc i koordynacja działań. Każda minuta w takich przypadkach ma ogromne znaczenie” – komentują policjanci.

Jednocześnie apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności podczas górskich i leśnych wędrówek. Przypominają, by zawsze informować bliskich o planowanej trasie i przewidywanym czasie powrotu oraz mieć przy sobie naładowany telefon.

Źródło: KPP Wadowice