AKTUALIZACJA: Na ulicy Kilińskiego w Andrychowie, w rejonie zakładu produkcyjnego, doszło do pożaru wiaty o konstrukcji drewnianej. W środku znajdowały się dwa wózki przemysłowe, szafy sterujące oraz płyty wiórowe. Ogień objął około 6 metrów kwadratowych konstrukcji oraz fragment dachu o powierzchni 1 metra kwadratowego. Według wstępnych ustaleń przyczyną mogło być podpalenie. Dzięki szybkiej i sprawnej interwencji strażaków udało się zapobiec większym zniszczeniom. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Straty oszacowano na około 5 tysięcy złotych, natomiast uratowane mienie ma wartość około 700 tysięcy złotych. W akcji uczestniczyły trzy zastępy z JRG Andrychów, a na miejscu pracował także patrol policji.– przekazał rzecznik prasowy KP PSP mł. bryg. Krzysztof Cieciak
Na miejsce skierowano kilka zastępów, które sprawnie opanowały sytuację. Pożar, choć groźny ze względu na specyfikę tworzyw sztucznych, nie zdążył rozprzestrzenić się na inne części budynku. Według wstępnych informacji nikt nie ucierpiał.
