Ratownicy wodni podsumowali tegoroczny sezon nad Jeziorem Mucharskim i mają powody do satysfakcji. Od 2 czerwca do 30 września przeprowadzili ponad 50 interwencji, ale – co najważniejsze – nie doszło do żadnego utonięcia.
Najczęściej pomoc była potrzebna osobom korzystającym z kajaków, rowerów wodnych czy żaglówek, które przewracały się lub dryfowały na skutek nagłych podmuchów wiatru i burz. Ratownicy interweniowali też wobec turystów, którzy przecenili swoje możliwości pływackie. Nie brakowało zgłoszeń z popularnej ścieżki rowerowej wokół jeziora – najczęściej chodziło o urazy, otarcia czy przypadki odwodnienia.
Nowy sezon przyniósł również wzmocnienie bazy w Jaszczurowej. Ratownicy otrzymali defibrylator AED oraz mobilne zestawy medyczne, zakupione dzięki środkom z 1,5% podatku. Ułatwiło to prowadzenie akcji w sytuacjach nagłych, gdzie liczy się każda sekunda.
Bezpieczeństwo nad Jeziorem Mucharskim było efektem nie tylko pracy ratowników, ale też ścisłej współpracy ze służbami – WOPR-em, Policją Wodną i strażą pożarną. Wspólne patrole i ćwiczenia pozwoliły lepiej przygotować się do potencjalnych kryzysów.
Nie zabrakło także działań edukacyjnych, zwłaszcza dla najmłodszych. Latem na plażach i w przystaniach odbywały się warsztaty z zasad bezpiecznego wypoczynku, nauki pierwszej pomocy i korzystania z kamizelek ratunkowych.
Ratownicy określają sezon jako wymagający, ale zakończony sukcesem. W specjalnym podsumowaniu podziękowali turystom, mieszkańcom i lokalnym władzom za współpracę i rosnącą świadomość, że bezpieczeństwo nad wodą zależy od wspólnej odpowiedzialności.
