Pierwsze jesienne przymrozki i uruchomienie ogrzewania w domach błyskawicznie odbiły się na jakości powietrza w powiecie wadowickim. Już w środę (1.10) wieczorem stacje monitoringu wykazały poważne przekroczenia norm zanieczyszczeń – szczególnie w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Według danych systemu Airly, poziom pyłu PM10 w Kalwarii przekroczył dopuszczalną normę dwukrotnie, a stężenie PM2.5 – aż czterokrotnie. To właśnie te drobne cząstki są najbardziej szkodliwe, bo łatwo przenikają do układu oddechowego i krwionośnego.
Smog potęguje bezwietrzna pogoda – brak ruchu powietrza sprawia, że dym z domowych pieców i kotłów kumuluje się nisko nad ziemią. Charakterystyczna mgiełka, widoczna zwłaszcza wieczorami, jest w rzeczywistości mieszaniną szkodliwych pyłów i gazów.
Lekarze przypominają, że w takiej sytuacji osoby starsze, dzieci oraz chorzy na astmę czy nadciśnienie powinni ograniczać przebywanie na świeżym powietrzu. Zaleca się także korzystanie z oczyszczaczy powietrza w domach oraz rezygnację z aktywności fizycznej na zewnątrz w godzinach największego zanieczyszczenia.
Meteorolodzy przewidują, że poprawa nastąpi dopiero z początkiem przyszłego tygodnia, gdy temperatura wzrośnie, a wiatr rozproszy zalegające nad regionem zanieczyszczenia. Do tego czasu mieszkańcy powinni liczyć się z utrzymującym się smogiem i zachować ostrożność.