Czy mieszkańcy powiatu wadowickiego i turyści odwiedzający Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice czy Zator zyskają dostęp do Pendolino? To pytanie zadał ministrowi infrastruktury poseł PiS z Wadowic Filip Kaczyński, który w interpelacji domaga się rozważenia postoju szybkich pociągów w regionie.
Chodzi o dwa nowe połączenia ekspresowe EIP (Pendolino) do Zakopanego – z Warszawy (start już 18 października 2025 r.) i z Gdyni (ruszy w połowie grudnia). Oba kursy mają przebiegać przez Kraków i Nowy Targ, a podróż z Trójmiasta pod Tatry potrwa 7 godzin i 28 minut. Poseł podkreśla, że stacja Kalwaria Zebrzydowska-Lanckorona znajduje się na tej trasie, a zatrzymanie się pociągu na 2–5 minut nie wpłynęłoby znacząco na czas podróży.
W interpelacji parlamentarzysta pyta o realne przeszkody techniczne lub organizacyjne, które mogłyby uniemożliwić taki postój. Wskazuje również na potencjalne przystanki w okolicach Wadowic i Zatora, które mogłyby dodatkowo wzmocnić ruch turystyczny.
Argumenty posła są mocno osadzone w strategiach rozwojowych państwa:
- wyrównywanie szans – szybka kolej zwiększyłaby atrakcyjność inwestycyjną mniejszych miast,
- potencjał turystyczny i pielgrzymkowy – Kalwaria Zebrzydowska (UNESCO), Wadowice (miasto św. Jana Pawła II) i Zator (Energylandia) przyciągają setki tysięcy odwiedzających,
- korzyści dla mieszkańców – skrócenie podróży do Warszawy czy Trójmiasta nawet o półtorej godziny,
- rentowność połączenia – dodatkowy strumień pasażerów mógłby podnieść opłacalność kursów.
fot. Autorstwa Jakub Hałun – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=38257521