Mieszkańcy Sułkowic Łęgu alarmują o dzikach, które niemal co noc pojawiają się w pobliżu Zespołu Szkolno-Sportowego. Zwierzęta podchodzą na kilka metrów od ogrodzenia szkoły i ulicy Centralnej, zostawiając po sobie zryte trawniki i zniszczony teren.


Mimo licznych zgłoszeń, służby i instytucje wciąż nie potrafią się porozumieć. Koło łowieckie i ekolodzy mają też rozbieżne dane o liczebności populacji – jedni mówią o spadku, drudzy o ponad 300 osobnikach. Mieszkańcy apelują o szybkie działania, zanim dojdzie do niebezpiecznego incydentu.
