29 października policjanci z Posterunku Policji w Książu Wielkim, patrolując jedną z miejscowości w powiecie miechowskim, zatrzymali do kontroli kierującą fiatem.
W policyjnej bazie wyszło na jaw, że 39-letnia mieszkanka powiatu miała sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 6 miesięcy. Dodatkowo samochód był niesprawny, niedopuszczony do ruchu i nieposiadający obowiązkowego ubezpieczenia OC, więc funkcjonariusze zakończyli jazdę kierującej na miejscu.
Kolejny raz za kierownicą i ponowna kontrola
2 listopada, zaledwie cztery dni później, ci sami mundurowi ponownie zatrzymali w tej samej miejscowości 36-latkę, która prowadziła ten sam pojazd — wciąż bez dopuszczenia do ruchu i bez ważnego OC.
Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, a także kolejny zakaz prowadzenia — od 1 do 15 lat.
Policja przypomina: decyzje starosty o cofnięciu uprawnień oraz orzeczenia sądu o zakazie prowadzenia to obowiązujące prawo. Ich lekceważenie nie jest wykroczeniem, lecz poważnym przestępstwem, które może skończyć się więzieniem i wieloletnim zakazem kierowania.
Źródło: miechow.policja.gov.pl