Mundurowi po wejściu do mieszkania zastali dwóch pijanych mężczyzn oraz kobietę, która mimo stanu upojenia miała pod swoją opieką pięcioletniego syna. Badanie trzeźwości 27-latki wykazało 1,2 promila alkoholu, co od razu rodziło pytania o bezpieczeństwo dziecka. Kobieta została zatrzymana, a jej syn przekazany pod opiekę rodziny.
Służby wszczęły w tej sprawie postępowanie dotyczące podejrzenia narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. To poważne przestępstwo, za które grozi nawet pięć lat pozbawienia wolności. Policjanci zabezpieczyli dokumentację i przekazali ją dalej, by ocenić skalę zagrożenia i ewentualne konsekwencje dla matki.
Równolegle prowadzone będzie postępowanie opiekuńcze. Sprawa trafi do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego, który zbada sytuację rodzinną chłopca i podejmie decyzje dotyczące jego dalszego bezpieczeństwa. Do Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych trafi również informacja o podejrzeniu uzależnienia, co ma pomóc ocenić, czy interwencja powinna być pogłębiona o działania pomocowe lub terapeutyczne.
Służby podkreślają, że podobne sytuacje nie mogą pozostawać bez reakcji. Każdy, kto dostrzega zaniedbanie, przemoc czy inne zagrożenie wobec dzieci, seniorów lub osób z niepełnosprawnościami, powinien reagować. Wystarczy zawiadomić odpowiednią instytucję, a w nagłych przypadkach dzwonić pod numer 112. To właśnie czujność i szybka reakcja pozwalają uniknąć tragedii i zapewnić bezpieczeństwo tym, którzy nie potrafią obronić się sami.
