We wtorek (12.09) przy słynnym lanckorońskim zamku odbył się briefing prasowy z udziałem wojewody małopolskiego Łukasza Kmity, małopolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków dr inż. arch. Piotra Turkiewicza oraz wójta gminy Lanckorona Tadeusza Łopaty. Tematem były postępy prac przy rewitalizacji zamku.

Przed briefingiem w Urzędzie Gminy Lanckorona pomiędzy dyrektorem Piotrem Turkiewiczem a wójtem Tadeuszem Łopatą, została podpisana umowa potwierdzająca dofinansowanie przyznane na wniosek wojewody Łukasza Kmity przez premiera Mateusza Morawieckiego. 

Lanckorona otrzymała na ten cel prawie 6,4 mln zł z rezerwy ogólnej budżetu państwa.

– Odpowiednie zabezpieczenie ruin zamku w Lanckoronie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania zabytku przez kolejne lata. Takie miejsca jak to w Lanckoronie są świadkami historii. Naszym obowiązkiem jest troska o nie poprzez jak najlepszą ochronę przed negatywnymi skutkami upływu czasu

– mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Kamienny, gotycki zamek lanckoroński na granicy między ziemią krakowską a Księstwem Oświęcimskim wzniósł w XIV wieku król Kazimierz Wielki, w miejscu drewnianego gródka z XIII wieku. Był rozbudowywany w kolejnych wiekach i stał się silną warownią. Podczas potopu szwedzkiego w 1655 roku zamek poddano Szwedom, co uchroniło go od zniszczenia.

W 1768 roku zamek był główną fortecą konfederatów barskich, którzy umocnili budowlę przy pomocy francuskich inżynierów. W 1771 roku konfederaci w bitwie pod zamkiem ponieśli klęskę. W 1772 roku po długim oblężeniu twierdzę zajęli Austriacy, którzy zaadaptowali zamek na więzienie, a później wysadzili w powietrze. W 1884 roku rozpoczęto rozbiórkę ruin, co doprowadziło do dalszego zniszczenia resztek zamku.

– Czytamy na stronie Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego

Zdjęcia: Małopolski Urząd Wojewódzki