O sytuacji informowaliśmy w artykule:
Mimo błyskawicznej reakcji strażaków, budynek niemal doszczętnie spłonął. Akcja gaśnicza trwała do późnych godzin nocnych, a przyczyna pożaru wciąż pozostaje przedmiotem badań. Według nieoficjalnych informacji, źródłem zapłonu mogło być zwarcie w instalacji fotowoltaicznej zamontowanej na budynku.
W momencie wybuchu pożaru w stodole znajdowało się 38 sztuk bydła. Niestety, dwóch byków nie udało się uratować – zginęły w płomieniach. Kolejnych dziewięć zwierząt doznało poważnych poparzeń. Dzięki szybkiej interwencji gospodarza pozostałe zwierzęta zostały wyprowadzone na zewnątrz, co uchroniło je przed śmiercią.
Straż pożarna, która przybyła na miejsce w kilka minut po zgłoszeniu, stanęła przed niełatwym zadaniem. Konstrukcja budynku, wykonana głównie z drewna, dodatkowo wypełniona łatwopalnym sianem i słomą, sprawiła, że ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Na szczęście dzięki ich staraniom udało się zapobiec przeniesieniu płomieni na pobliskie zabudowania mieszkalne.
Na miejscu wciąż pracują służby, które badają okoliczności zdarzenia.