O zdarzeniu poinformowano służby ratunkowe o godzinie 19:00. Na miejsce przybyli funkcjonariusze policji, którzy poddali badaniu alkomatem kilku uczestników imprezy. Wyniki potwierdziły przypuszczenia nauczycieli: pierwszy z uczniów miał w organizmie 0,2 promila alkoholu, a drugi aż 0,8 promila. Jedno z dzieci zostało przekazane pod opiekę rodziców, natomiast drugi z chłopców, w znacznie gorszym stanie, trafił do szpitala.
Śledztwo w sprawie źródła alkoholu
Policjanci prowadzą obecnie dochodzenie, aby ustalić, kto dostarczył alkohol małoletnim. Udzielanie alkoholu osobom poniżej 18 roku życia to poważne przestępstwo określane jako „rozpijanie małoletniego”. Grożą za nie surowe konsekwencje: kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do dwóch lat. Sprawa trafi również do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, Wydziału Rodzinnego i Nieletnich. Tam zostanie przeanalizowana w kontekście demoralizacji nieletnich, co może skutkować wdrożeniem działań prewencyjnych.
Ostrzeżenie dla sprzedawców i społeczeństwa
Zdarzenie przypomina o istotnym obowiązku osób zajmujących się sprzedażą alkoholu. Zgodnie z przepisami, podmioty posiadające koncesję na sprzedaż alkoholu mają zakaz jego sprzedaży osobom niepełnoletnim. Naruszenie tego zakazu wiąże się z dotkliwymi sankcjami finansowymi, a właściciel sklepu lub lokalu może stracić licencję. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi kładzie również nacisk na edukację społeczeństwa, mając na celu przeciwdziałanie podobnym incydentom.
Refleksja i apel
To zdarzenie to nie tylko przestroga dla sprzedawców, ale także apel do rodziców i opiekunów, aby zwracali większą uwagę na zachowanie młodzieży. Alkohol w rękach nieletnich to nie tylko łamanie prawa, ale także zagrożenie dla ich zdrowia i bezpieczeństwa. Czas, by wspólnie podjąć działania, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości.
Źródło: KPP Oświęcim