O sprawie zrobiło się głośno po publikacjach nagrań z tzw. „szaleńczego rajdu” w Sułkowicach, gdzie kierowca stwarzał realne zagrożenie dla przechodniów i osób przebywających w rejonie boiska. Informowaliśmy o tym w artykule
Jak ustalono, zatrzymany mężczyzna długo ukrywał się przed policją. Jego ucieczka zakończyła się 15 września – nie za kierownicą samochodu, ale podczas jazdy skuterem w pobliżu hali sportowej w Andrychowie. Świadkowie zwrócili uwagę na podejrzanego i powiadomili służby.
Funkcjonariusze potwierdzili jego tożsamość i dokonali zatrzymania. Mężczyzna odpowie teraz nie tylko za niebezpieczną jazdę volkswagenem, ale również za unikanie organów ścigania.