Wstrząsające sceny rozegrały się w niedzielny wieczór (24.08) w Brzeszczach. 31-letni mieszkaniec miasta, będąc pod wpływem alkoholu, wszczął awanturę, podczas której brutalnie pobił swoją 34-letnią żonę. Następnie uciekł z mieszkania, pozostawiając w nim troje małych dzieci. Kobieta została przewieziona do szpitala, a dzieci trafiły pod opiekę bliskich. Rodzina została objęta procedurą Niebieskiej Karty.
Policjanci z Brzeszcz natychmiast rozpoczęli poszukiwania agresora, w które włączyły się również patrole oświęcimskiej komendy. Już po kilku godzinach mężczyzna został zatrzymany. Badanie wykazało, że miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.
Dzień później (25.08) usłyszał zarzuty pobicia żony oraz znęcania się fizycznego i psychicznego nad rodziną, trwającego od roku. Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu zawnioskowała do sądu o zastosowanie aresztu tymczasowego. We wtorek (26.08) sąd przychylił się do wniosku i zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia został on osadzony w areszcie śledczym.
Za znęcanie się nad rodziną grozi mu kara do 5 lat więzienia, a za spowodowanie uszkodzenia ciała – kolejne 5 lat.
Policja przypomina: nie czekaj – przerwij przemoc. Funkcjonariusze apelują, aby osoby pokrzywdzone lub świadkowie przemocy domowej zgłaszali takie przypadki. Dzięki szybkiej reakcji można zapewnić bezpieczeństwo ofiarom i pociągnąć sprawców do odpowiedzialności. Pomoc oferują również instytucje takie jak ośrodki pomocy społecznej, powiatowe centra pomocy rodzinie czy ośrodki interwencji kryzysowej.