Do sytuacji doszło w środę (26.07) około godziny 7:35. Jeden z kierowców zignorował oznakowanie na przejeździe, poniesie konsekwencje w postaci wysokiego mandatu.
Zapytaliśmy o komentarz eksperta ds. Pociągów:
„W Choczni na ul. Kościuszki utrudnienia były spowodowane tym, że jeden z kierowców zignorował oznakowanie na przejeździe kolejowym i pomimo sygnału zabraniającego wjazd na przejazd kolejowy wjechał pod szlaban, w konsekwencji czego doszło do jego uszkodzenia. Na miejscu interweniowała policja która prawdopodobnie ukarała kierowcę wysokim mandatem. Maszynista pociągu zatrzymał skład, ale po kilku minutach powoli się przecisnął i kontynuował jazdę. Ten pociąg dojechał do Krakowa z opóźnieniem około piętnastu minut. Opóźniony był także pociąg rel. Kraków Główny – Bielsko-Biała Główna który w Wadowicach oczekiwał na pociąg „43600”.
– Komentuje ekspert