Do interwencji doszło w środę 9 kwietnia. Funkcjonariusze zostali wezwani do jednego z domów w powiecie suskim, gdzie doszło do awantury domowej z udziałem nietrzeźwego mężczyzny. Już na miejscu mundurowi ustalili, że agresja nie była jednorazowym incydentem – od dłuższego czasu 51-latek miał znęcać się nad swoją żoną i dziećmi, zarówno psychicznie, jak i fizycznie.
Podczas czynności prowadzonych przez policjantów na jaw wyszły kolejne niepokojące informacje. Okazało się, że mężczyzna przechowuje w domu broń palną i amunicję, nie posiadając do tego żadnego zezwolenia. Funkcjonariusze zabezpieczyli nielegalnie posiadany arsenał, a 51-latek trafił do policyjnego aresztu.
Po nocy spędzonej w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy znęcania się nad rodziną – czynu, za który kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności. Drugi zarzut związany jest z nielegalnym posiadaniem broni palnej i amunicji. Za ten czyn grozi kara nawet ośmiu lat więzienia.
Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej, po przeanalizowaniu materiału dowodowego, przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy nie wykluczają kolejnych czynności procesowych i podkreślają, że w tego typu przypadkach priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa ofiarom przemocy domowej.
Źródło/zdjęcie: KPP Sucha Beskidzka