Zdarzenie postawiło przewoźnika przed sporym wyzwaniem. Zatrzymanie składu na odcinku torów, gdzie nie ma peronu ani zabezpieczonego dojścia, oznaczało ryzyko dla pasażerów. Szybko zapadła decyzja o wezwaniu służb ratowniczych. Na miejsce skierowano kilka zastępów straży pożarnej, których głównym zadaniem było przygotowanie bezpiecznego przejścia między uszkodzonym pociągiem a podstawionym składem.
Strażacy rozwinęli specjalistyczny sprzęt umożliwiający bezpieczne przejście – zastosowano m.in. podesty i zabezpieczenia chroniące przed upadkiem z wysokości. Dzięki sprawnemu działaniu, cały proces przebiegł bezpiecznie i bez zakłóceń.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, a pasażerowie – choć z pewnym opóźnieniem – mogli kontynuować podróż. Całą sytuację udało się szybko opanować dzięki dobrej koordynacji pomiędzy służbami ratowniczymi a koleją. To przykład, jak w niecodziennych okolicznościach sprawna interwencja potrafi zapobiec większym komplikacjom.