W Babicy, zaledwie kilka kilometrów od Wadowic, realny staje się scenariusz, który do niedawna brzmiał jak wizja z folderu futurystycznych inwestycji. Burmistrz Bartosz Kaliński potwierdził, że podpisał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla projektu budowy całorocznej hali narciarskiej z 650-metrowym stokiem — najdłuższym pod dachem na świecie. Dla porównania: obecny rekordzista, obiekt L+Snow w Szanghaju, ma 460 metrów.
Koncepcja zakłada budowę nowoczesnego centrum rekreacyjno-wypoczynkowego na czterohektarowym, zalesionym terenie między ulicami Podlesie i Graniczną. Sercem kompleksu ma być stok o nachyleniu od 10 do 35 stopni z systemem sztucznego naśnieżania pracującym także w dodatnich temperaturach. Hala o powierzchni zabudowy ok. 27 tys. m² będzie czynna przez cały rok, co ma zapewnić stały dostęp do „zimy” mimo coraz krótszych sezonów z naturalnym śniegiem.
Inwestor, firma P.P.U.H. Wakom, planuje również rozbudowane zaplecze — restauracje, sklepy, strefy dziecięce, wypożyczalnie oraz ok. 700 miejsc parkingowych. Obiekt ma pomieścić jednocześnie do 2 tys. osób. Poza funkcją sportową ma być również magnesem turystycznym i impulsem dla rozwoju lokalnej gospodarki.
Wydana decyzja środowiskowa to kluczowy krok, ale nie finał formalności. Teraz inwestor może wystąpić do starostwa o pozwolenie na budowę. Jeśli procedury zostaną zakończone bez przeszkód, Babica stanie w jednym szeregu z zaledwie kilkudziesięcioma podobnymi obiektami w Europie, a region — obok obecnych atrakcji — zyska całoroczne centrum sportów zimowych o randze międzynarodowej.