Tymczasem na całym zamieszaniu związanym z inwestycją, cierpią mieszkańcy będący w dalszej odległości od skrzyżowania. Tutaj sytuacja jest o tyle nieciekawa, że nie ma typowej utwardzonej jezdni lub asfaltu. Mieszkańcy po każdym deszczu toną w błocie. W zimie tworzą się koleiny nie do przejścia, natomiast w pozostałych porach roku droga wygląda jak leśny trakt. – Chcemy mieć nową drogę – mówią

Zgłosił się do nas jeden z mieszkańców, który chciał przedstawić także tą… drugą stronę medalu- bez wojny między partiami czy batalii politycznej. „- Oddaliśmy sporo ziemi pod nową inwestycję drogową. Tymczasem wciąż toniemy w błocie. Dzieciaki nie mogą pojeździć na rowerach, pobawić się. Cała ta sytuacja uderza w wiele osób, które tutaj zakupiły działki i wybudowały domy… Nie interesuje nas polityka, chcemy normalnie żyć” – mówi nam jeden z mieszkańców ul. spacerowej w Półwsi

O dalszych etapach całej sprawy będziemy was informować na bieżąco