Od wielu miesięcy z rosnącym rozczarowaniem obserwujemy zapowiedzi i obietnice dotyczące niezbędnego remontu stadionu Beskidu. Polityczne gierki, zwodzenie i gra na zwłokę nieustannie opóźniają rozpoczęcie inwestycji. Z niedowierzaniem przyjęliśmy w poniedziałek kolejne rewelacje, które zostały przekazane do mediów przez władze miasta.
Okazuje się, że mimo wieloletnich prac projektowych, licznych spotkań, ustaleń, godzin poświęconych na dopracowanie obecnego projektu i wreszcie najważniejszego, czyli pozyskania finansowania do jego realizacji, głos „tajemniczych” mieszkańców znanych wyłącznie wiceburmistrzowi Kasperkowi, może anulować tę inwestycję. To wszystko na etapie, gdy wszelkie formalności są już dopełnione, a jedyne, czego brakuje, to podpis oczekującej od miesięcy umowy z wykonawcą. W co właściwie gracie?!
Burmistrz i wiceburmistrz wielokrotnie zapewniali, że inwestycja zostanie zrealizowana zgodnie z planem. Dlaczego więc od miesięcy wszystko jest odwlekane, za każdym razem wyłącznie pod pretekstem pozornych powodów? Czy naprawdę chcecie być grabarzami 106-letniego Klubu, który jest wizytówką całego regionu? Czas najwyższy, byście dotrzymali słowa. Realizacja tej inwestycji to jedna ze złożonych nam obietnic zaledwie kilka miesięcy temu. Już Pani nie pamięta? Proszę sobie przypomnieć jaką ilością głosów Pani wygrała, a następnie spojrzeć ile osób w środku tygodnia przyszło na spontanicznie zwołaną przez nas akcję. Deklarując wówczas, że jest Pani na NIE dla tej inwestycji, nie byłoby Pani na stołku włodarza miasta!
Beskid jest największym klubem pomiędzy Krakowem a Bielsko-Białą, zrzeszającym więcej zawodników niż wszystkie drużyny w naszej okolicy razem wzięte. Jak długo jeszcze opłakana infrastruktura, która stwarza realne zagrożenie dla życia naszych zawodników i działaczy, ma funkcjonować w naszym mieście? Czy w końcu musi dojść do śmiertelnego porażenia prądem w naszym budynku, abyście otworzyli oczy?!
Przez długi czas cierpliwie przyglądaliśmy się waszej bierności, wierząc, że w końcu sprawy nabiorą tempa. Ten czas niestety się skończył, bo udowodniliście, że nie jesteście wiarygodni. Sport uczy gry fair play, Wy uczycie naszych wychowanków, że polityka to dno.
Reasumując:
1. Jest nagląca potrzeba nowej infrastruktury sportowej – ta wprost zagraża życiu osób przebywających w budynku!
2. Po latach starań miasto ma projekt i zezwolenie.
3. Jest pozyskana większość środków realizację budowy – wciąż z możliwością pozyskania 100% finansowania. Bzdurą są powielane informacje, że miasto ma inwestować dziesiątki milionów!
4. Jest dobrze funkcjonujący klub.
Pytanie: Jakim Gospodarzem gminy trzeba być, żeby to świadomie zniszczyć?!
Z poważaniem,
Cała społeczność Beskidu Andrychów
