W sobotę (23.03) banery wyborcze ucierpiały mocno w wyniku gwałtownych podmuchów wiatru. Co ciekawe tylko jeden z kandydatów „zainwestował” w niezbyt solidne stelaże…
Wiatr o sile wichury, który nawiedził region południowo- zachodniej Polski w sobotę 23 marca 2024 roku, spowodował wiele szkód. Straż pożarna interweniowała setki razy, usuwając połamane konary drzew i zniszczone dachy. Silny wiatr nie oszczędził także banerów wyborczych, które masowo zrywały się z masztów i płotów.
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele zdjęć i filmów pokazujących zerwane banery wyborcze. Na niektórych z nich widać, jak licha konstrukcja „stoi za” kandydatami na burmistrzów czy radnych.
Zerwane banery, znajdujące się wśród chodników i jezdni stwarzają wbrew pozorom ogromne niebezpieczeństwo. Nikt z nas nie chciałby oberwać takim rozpędzonym kawałkiem plandeki z przyczepionym doń kawałkiem ostrego drewna…