Jak poinformował nas nasz czytelnik:

W załączniku przesyłam zdjęcia przystanku autobusowego w Barwałdzie Dolnym, wykonane wczoraj (24.03.2024). Na przystanku jest informacja o tym, że za umieszczanie na nim plakatów grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Oprócz tej informacji są też plakaty wyborcze Kalińskiego…1. Czy Kaliński uzyskał zgodę zarządzającego na umieszczenie tych plakatów? 2. Jeśli uzyskał zgodę to czy miało na to wpływ, że jest burmistrzem Wadowic? Czy kandydaci z innych komitetów wyborczych również taką zgodę mogą uzyskać? 3. Czy może Kaliński żadnej zgodny nie uzyskał i wiesza swoje plakaty, bo jest „ponad prawem” i nikt mu nic nie zrobi?

O sprawę zapytaliśmy Sekretarz Powiatu Wadowickiego panią Beatę Geisler

Szanowny Panie Redaktorze, uprzejmie informuję, że przedmiotowa wiata przystankowa znajduje się przy ul. Wadowickiej 26 w Barwałdzie Dolnym, przy drodze krajowej Nr 52. Utrzymanie czystości i porządku na przystankach komunikacyjnych należy na podstawie ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach do zadań własnych gminy. Zatem uzyskanie zgody na wywieszanie plakatów wyborczych, w tym przypadku wymaga zgody administratora ww. przystanku komunikacyjnego, czyli Gminy Wadowice.

110 § 5 Kodeksu Wyborczego mówi jasno- Bez uzyskania zgody właściciela, czy administratora nie można wieszać plakatów i haseł wyborczych na ścianach budynków, wiaduktach, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych.

W tym wypadku zatem burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński, mógł sam sobie wydać zgodę na wykorzystanie przestrzeni i umieszczanie plakatów wyborczych na wiacie przystankowej