AKTUALIZACJA: Jak przekazuje nam jeden z uczestników zajścia mężczyznę w końcu dało się przebadać. Wynik- 0.00 promila co oznacza, że mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu, a innych środków. Został przetransportowany do szpitala. Jak mówi nam jeden ze świadków: „Ten mężczyzna był albo chory albo pod wpływem narkotyków. Nie potrafił powiedzieć gdzie jest ani jak się nazywa. Jeździł od krawężnika do krawężnika”

Z relacji osób znajdujących się w pobliżu wynika, że mężczyzna poruszał się pojazdem w sposób, który jednoznacznie wskazywał na brak panowania nad kierownicą. Zaniepokojeni mieszkańcy postanowili działać. Udało im się zatrzymać pojazd, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę, która mogła skończyć się dramatem. Co więcej, sytuacja była na tyle poważna, że kierowca nie był w stanie poddać się badaniu trzeźwości za pomocą alkomatu.

Na miejsce wezwano policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli czynności mające na celu ustalenie stanu faktycznego. Stan kierowcy wymagał również interwencji medyków, co tylko podkreśla, jak nieodpowiedzialne było jego zachowanie.

Dzięki szybkiej i zdecydowanej postawie świadków prawdopodobnie udało się zapobiec tragedii, która mogła mieć fatalne skutki nie tylko dla kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego.

Policja apeluje o rozwagę i przypomina, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to nie tylko rażące naruszenie prawa, ale przede wszystkim zagrożenie życia i zdrowia. Mieszkańcy Spytkowic udowodnili, że czujność i odpowiedzialność mogą uratować życie.

Fot. DK52info