Lanckorona – o ogrodzeniu byłego wójta Tadeusza Łopaty znów zrobiło się głośno. Po wcześniejszych instalacjach broniących papieża czy atakujących posła, tym razem zawisł baner z hasłem: „Nie bać Tuska” – jednoznacznie wymierzony w premiera Donalda Tuska i przedstawiający go jako proniemieckie zagrożenie. Wydaje się, że Łopata nadal nie pogodził się z utratą stanowiska wójta – które w ostatnich wyborach przypadło Ryszardowi Gonetowi.

Baner budzi spore emocje – zarówno ze względu na formę, jak i przekaz. Nawiązuje do antyniemieckich nastrojów, jednocześnie sugerując, że premier Tusk prowadzi politykę sprzeczną z polskimi interesami. Umieszczenie tak jednoznacznego przekazu na ogrodzeniu prywatnej posesji byłego wójta nie jest pierwszym przypadkiem kontrowersji, którą zapoczątkował Łopata.

W marcu 2023 roku, również za pomocą baneru, wystąpił w obronie świętego Jana Pawła II. Jak podał portal wrzuc.info, Łopata informował, że postawił „baner z Papieżem” samodzielnie przy drodze krajowej nr 52, by „stanąć murem za papieżem” w reakcji na medialne ataki na jego dziedzictwo  . Skutkiem był rozgłos i wiele dyskusji podczas sesji Rady Gminy Lanckorona – a sam wójt tłumaczył, że dobrze zrobił, „bo mam moralny obowiązek stanąć po stronie prawdy”  .

Tadeusza Łopatę zdecydowanie wyróżnia ciągłość jego społecznej aktywności. Jako wójt – a później jako były wójt – regularnie angażuje się w polityczno-obyczajowe spory, wykorzystując ogrodzenie swojej posesji jako przestrzeń komunikacji politycznej i ideologicznej.

Tym razem motyw jest wyraźnie polityczny – baner “Nie bać Tuska” wpisuje się w szerszy nurt retoryki antyrządowej. Sposób jego prezentacji – wielki hasztag, mocny, prowokacyjny slogan – świadczy o celowej chęci wywołania reakcji, zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników tej formy aktywizmu.

Trudno nie zauważyć tła ostatnich wyborów samorządowych – przegrana Łopaty i wejście na urząd wójta Ryszarda Goneta. To wydarzenie najwyraźniej pozostaje ważnym katalizatorem jego aktywności. Poprzednie banery służyły manifestacji idei – teraz czas na kolejną odsłonę politycznej walki na słowa.