Interwencja służb na Dróżkach Kalwaryjskich w piątkowy (27.12) wieczór. W związku z ciężkim dojazdem do pacjenta (karetka nie poradzi sobie w tak trudnym terenie) z nagłym zatrzymaniem krążenia, na miejsce dojechali strażacy.
Interwencja służb na Dróżkach Kalwaryjskich w piątkowy (27.12) wieczór. W związku z ciężkim dojazdem do pacjenta (karetka nie poradzi sobie w tak trudnym terenie) z nagłym zatrzymaniem krążenia, na miejsce dojechali strażacy.
Może niech klasztor wgl wysiedli mieszańców i będzie po problemie bo przecież nic się nie da zrobić nawet normalnej drogi. Chyba że trzeba aż tyle konserwatorowi w łapę dać zeby można było normalną drogę zrobić to jest paranoja