Czym jest oświadczenia majątkowe
Oświadczenie majątkowe to dokument zawierający informacje o majątku osoby obejmującej określone stanowisko. Ma na celu przeciwdziałanie korupcji, zapewnienie transparentności oraz weryfikację zgodności majątku z legalnymi dochodami. Składane jest według ustalonego wzoru i obejmuje dane o zasobach pieniężnych, nieruchomościach, udziałach w spółkach oraz działalności gospodarczej.
Kto sprawdza oświadczenia majątkowe
Jak mówi rządowa strona gov.pl: Analizy danych zawartych w oświadczeniu majątkowym dokonują osoby, którym złożono oświadczenia majątkowe w przypadku wójtów i burmistrzów jest to wojewoda. Osoby, którym złożono oświadczenia majątkowe, przekazują jeden egzemplarz urzędowi skarbowemu właściwemu ze względu na miejsce zamieszkania osoby składającej oświadczenie majątkowe.
Jakie majątki mają niektórzy radni i burmistrz Andrychowa?
Jeżeli chodzi o radnych- tutaj zdaje się być wszystko w porządku. Radni nie zaniżają cen nieruchomości i przykładowo Radny Rady Miejskiej Isaac Bada posiada:
20 tys. zł i 100 euro oszczędności
Dom o powierzchni 220 m2 o wartości 750 tys. zł (3400 złotych za metr kwadratowy)
mieszkanie o powierzchni 52 m2 o wartości 500 tys. zł (9600 złotych za metr kwadratowy)
Do tego budynek o powierzchni 250m2 z działką 6a wartości 1 mln złotych i działkę na której stoi dom o wartości 100 tys. zł a także dwa auta: Nissan xtrail 2019 i Nissan juke 2021 rok. Wszystko we współwłasności z żoną
Co nas zaskoczyło w oświadczeniu burmistrz Andrychowa Beaty Smolec? Przede wszystkim fakt, że od 2018 roku do 2023 roku burmistrz wyceniała działkę i dom jaki posiada w Sułkowicach na zaledwie 160 000 złotych przez 6 lat z rzędu.
Dom o powierzchni 126 metrów kwadratowych na 100 000 złotych (793 złote za metr kwadratowy)
a działkę o powierzchni ponad 2600 m2 na 60 000 złotych (23 zł za m2)
Ceny według burmistrz nie zmieniały się na przestrzeni lat, a jak sama twierdzi wycena tych nieruchomości podyktowana jest brakiem znajomości cen.
“Na taką kwotę (100 000 złotych) mam ubezpieczony dom, nie znam się na tym, nie wiem jakie są ceny ponieważ się tym nie interesuje. Mam już zresztą zamówiony operat szacunkowy, więc dowiem się ile warte są te nieruchomości. Tak przy okazji to ja bym też prosiła zerknąć na oświadczenie majątkowe innych radnych bo też sobie przeglądnęłam i wartość ich majątku jest mniej więcej na tej samym poziomie”– powiedziała Beata Smolec w rozmowie z wrzuc.info
Tymczasem przewodniczący rady miejskiej w Andrychowie Maciej Kobielus wykazał, że posiada mieszkanie o powierzchni 33.5 m2 o wartości 180 000 zł (5300 zł za metr kwadratowy). A także dwa garaże:
garaż nr 1 0,0036 ha (nie wiemy dlaczego powierzchnia garażu została podana w hektarach) o wartości 40 000 zł (1100 zł za metr kwadratowy) oraz garaż nr 2 o powierzchni 0.0022 ha i wartości 40 000 zł (1800 złotych za metr kwadratowy)
Co grozi za zaniżanie cen nieruchomości w oświadczeniu majątkowym
W sprawie zaniżania wartości nieruchomości w oświadczeniach majątkowych porozmawialiśmy z naczelnikiem urzędu skarbowego w Wadowicach Jarosławem Gorczycą.
Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym naczelnik również dokonuje analizy oświadczeń majątkowych i przekazuje wyniki do do rady gminy. Możemy również porównać treść oświadczenia z poprzednimi oświadczeniami i zeznaniem podatnika i małżonki czy małżonka. Nie weryfikujemy treści oświadczeń na podstawie np ksiąg wieczystych. Tego nam nie wolno robić. Nie prowadzimy urzędowego wykazu cen nieruchomości więc nie mamy do czego się odnieść. W tej chwili uprawnioną jednostką do kontroli jest Centralne Biuro Antykorupcyjne możemy poinformować ich o tym, że ta wartość jest w naszej ocenie daleko odbiegająca od rynkowych cen i oni wtedy mają kompetencje do tego żeby przeprowadzić kontrolę.– powiedział naczelnik Urzędu Skarbowego
Czy zatem zaniżanie wartości nieruchomości jest przestępstwem? Porozmawialiśmy w tej sprawie z adwokatem Grzegorzem Hatalą z kancelarii Grzegorz Hatala kancelaria prawna
Odpowiadając na pytanie czy zaniżenie wartości nieruchomości może stanowić przestępstwo.
Jak wynika z artykułu 233 kodeksu karnego trzeba zauważyć to, że takie przestępstwo czyli właśnie przestępstwo podania nieprawdy lub zatajenia prawdy może zostać dokonane tylko w formie zamiaru bezpośredniego lub ewentualnego, oznacza to, że sprawca musi chcieć zeznać nieprawdę, lub zataić prawdę, albo przewidywać taką możliwość i na to się godzić. Co to oznacza? oznacza to, że samo zestawienie wartości nieruchomości z wartością rynkową nie jest wystarczające żeby stwierdzić czy przestępstwo miało miejsce czy nie, bo trzeba jeszcze zbadać to, czy osoba która takie oświadczenie składała, miała cel na celu popełnienie przestępstwa. Już na etapie sprawy sądowej organy te mogą stwierdzić, że przestępstwo nie miało miejsca z uwagi po prostu na niską szkodliwość społeczną. Czyli innymi słowy samo porównanie wartości nieruchomości z wartością, którą możemy gdzieś znaleźć na różnego rodzaju portalach, nie jest wystarczające do stwierdzenia czy przestępstwo takie miało miejsce, natomiast może podlegać badaniu przez oskarżyciela publicznego czyli właśnie na przykład przez prokuratora