Miłośnicy nart w regionie mogą otwierać szampana… albo przynajmniej smar do nart. Ośrodek narciarski Czarny Groń w Rzykach oficjalnie rozpoczął śnieżenie. W środę w nocy ruszyły armatki, a stok błyskawicznie zyskał pierwszą białą warstwę. Wszystko wskazuje na to, że sezon zimowy 2025/2026 ruszy wyjątkowo wcześnie – i to przy wsparciu pogody, która w najbliższych dniach pokaże swoje bardziej mroźne oblicze.

Ośrodek podzielił się w mediach społecznościowych pierwszymi zimowymi zdjęciami i – jak zwykle – ogłosił konkurs dla najbardziej niecierpliwych. Kto pierwszy przewidzi datę otwarcia sezonu, zgarnia całodzienny karnet. Typy sypią się jak śnieg z armat, a atmosfera w komentarzach przypomina już zimowe szaleństwo.


Czarny Groń, jako jedyny w powiecie wadowickim pełnoprawny kompleks narciarski, ma w swoim arsenale cztery wyciągi i trasy dostosowane do każdego poziomu zaawansowania: od oślej łączki po pełnoprawne czerwone i niebieskie zjazdy. Wszystkie są oświetlone, naśnieżane i przygotowywane pod solidną pokrywę zimową – a obecne temperatury sprawiają, że każda porcja sztucznego śniegu zostaje na miejscu jak przyklejona.

Pogoda nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz sprzyja. Prognozy na kolejne dni zapowiadają typowy zimowy rollercoaster. Do 28 listopada nocami spadki poniżej zera staną się normą, a w nadchodzący weekend region czeka mróz sięgający nawet –10°C. Dodatkowo, w piątek i sobotę spodziewane są opady śniegu, miejscami mieszane z deszczem. Dla narciarzy – bajka. Dla kierowców – sygnał, by wreszcie założyć zimówki, jeśli ktoś jeszcze wierzył, że „może jakoś przejedzie”.

Zima puka więc do drzwi coraz głośniej, a Czarny Groń nie zamierza czekać. Jeśli tempo śnieżenia się utrzyma, otwarcie sezonu może nastąpić szybciej, niż większość się spodziewa. Na razie pozostaje obserwować stok, śledzić konkurs i trzymać kciuki, żeby mróz nie odpuścił.

Jedno jest pewne – biały sezon w Rzykach jest już na ostatniej prostej.