Sytuacja pogodowa w ostatnich dniach zmienia się wyjątkowo dynamicznie i jeszcze niedawno nic nie wskazywało na to, że święta Bożego Narodzenia mogą upłynąć pod znakiem zimowej aury. Najnowsze prognozy synoptyczne przynoszą jednak wyraźną zmianę nastrojów. Na mapach pojawia się scenariusz, który wielu mieszkańców regionu przyjęłoby z entuzjazmem – możliwe opady śniegu w pierwszy dzień świąt.
Zgodnie z aktualnymi prognozami, 25 grudnia może przynieść niewielkie, ale zauważalne opady śniegu także w powiecie wadowickim. Modele pogodowe wskazują, że śnieg może zacząć padać już nad ranem, tuż po wigilijnej nocy. Opady, choć raczej niezbyt intensywne, mogą utrzymywać się z przerwami aż do godzin wieczornych. Później powinny stopniowo zanikać.
Towarzyszyć temu mają wyraźnie zimowe temperatury. W ciągu dnia słupki rtęci mogą nie przekroczyć zera, a lokalnie spaść poniżej tej granicy. To istotna informacja, bo przy takich warunkach biały puch ma szansę utrzymać się dłużej, a nie zniknąć po kilku godzinach, jak bywało w poprzednich latach.
W kolejnych dniach świątecznego tygodnia prognozy nie przewidują już nowych opadów śniegu w naszym regionie. Zima ma natomiast dać o sobie znać w inny sposób. Coraz częściej mówi się o spadkach temperatur, które pod koniec tygodnia mogą sięgać nawet minus pięciu stopni Celsjusza, zarówno w dzień, jak i w nocy. Dobra wiadomość jest taka, że w prognozach nie pojawia się deszcz, który mógłby skutecznie popsuć zimowy klimat.
Choć na prawdziwie śnieżne święta wciąż trzeba patrzeć z ostrożnym optymizmem, wszystko wskazuje na to, że tegoroczny 25 grudnia ma szansę być bliżej klasycznej, zimowej wersji Bożego Narodzenia, niż wielu spodziewało się jeszcze kilka dni temu.