Jest takie miejsce w Kętach w którym darmowa kawa, herbata, ciastka, owoce na stołach to tylko pretekst, bo najważniejsze jest to, że seniorzy wychodzą z czterech ścian, szukają kontaktu i uśmiechu
drugiego człowieka…
Wszystko zaczęło się w 2011 r., kiedy powstała Fundacja Domu Opieki im. dr. Władysława Dziewońskiego – burmistrza Kęt w latach 1920–1921, lekarza i społecznika. Eugeniusz Zawadzki – prezes fundacji zadecydował, że swoją dietę Przewodniczącego Rady Miejskiej w Kętach przeznaczy na działalność
domu opieki. Skąd ten pomysł? Przypomnieć należy testament doktora Dziewońskiego w którym zaznaczył, że jego dom w Kętach przy ul. Sobieskiego ma zostać przeznaczony na dom starców dla najbardziej potrzebujących. Historia powstrzymała te plany, dlatego pan Eugeniusz Zawadzki chciał kontynuować myśl doktora Dziewońskiego. Eugeniusz Zawadzki od lat zauważa problem starzejącego
się społeczeństwa. Chciałby poprawić jakość spędzania czasu na emeryturze, który ma wpływ na wydłużenie linii życia. Dlatego organizuje własne kino seniora, wycieczki, prelekcje ze specjalistami
czy szkolenia przed tabletami, aby seniorzy byli cały czas aktywni społecznie. Fundacja ma wielkie plany wybudowania, domu seniora z opieką i zabiegami rehabilitacyjnymi. O tym wspomina Eugeniusz
Zawadzki w swoich planach na rozwój Gminy Kęty. „Mamy świetne walory turystyczne i wszyscy kochamy rzekę Sołę. Dlaczego nie wykorzystać tego potencjału i rozwinąć Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kętach”. Zanim to się stanie, od 2013 r. prowadzi również Parafialny Klub Seniora im. św. abp. Józefa Bilczewskiego, działający przy kęckiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Radna Danuta Wysogląd towarzyszy od
początku Eugeniuszowi i Alinie Zawadzkim, którzy w każdy trzeci czwartek miesiąca odkładają na bok sprawy osobiste, aby przygotować ten wyjątkowy wieczór. Poniżej na zdjęciach Eugeniusz Zawadzki w
ostatni czwartek w roli kinooperatora.
Materiał sfinansowany przez KWW Inicjatywa Obywatelska Soła

